czwartek, 28 lutego 2013
Nowa zakładka!
Z opóźnieniem ogłaszam że mamy nową zakładkę a mianowicie - Adopcje! Można zaadoptować tam wilka ale formularz piszesz sam/a! :D
poniedziałek, 25 lutego 2013
Od Jamesa - C.D Nayry i Blue
-Pewnie. -Powiedziałem z uśmiechem i zachwytem.
-To dobrze... -Uśmiechnęła się ciepło.
-I przepraszam za tamto... -Uśmiech mi zrzedł.
-A to nic takiego... Było minęło... -Machnęła łapą.
-Aha... A to... -Wskazałem na posąg.-Kto to zrobił?
-Eeeeem.. No właśnie. Nikt tego nie wie. Podobno jest to Najstarszy... - ,,spytałem" ją wzrokiem kto to.-To pierwszy który zamieszkał Subterrę. Wykuł go i na początku był w mojej jaskini, a potem przeniosłam go tutaj. I tylko ja mam do niego dostęp.
-Fajnie. Ogólnie dziękuję, że mnie tu oprowadzasz...
-To drobiazg... Każdy na moim miejscu by tak zrobił. -Zarumieniła się lekko.
-Dobra może już wracajmy...
-Ale.. Nie do lasu tylko nad wodospad. -Uśmiechnęła się tajemniczo.
-Ale... Ja jeszcze tam nie byłem...
-No właśnie... -I znowu otworzyła portal.
Światło zaczęło świecić na bardzo jasny biały. Nic nie było widać. Ale Nayra w jednej chwili złapała mnie znów za futro i razem tam wskoczyliśmy. Tym razem wylądowaliśmy o krok od wody. A wodospad był śliczny! Było dużo wody i ogólnie miło. Razem z waderą pływaliśmy, rozmawialiśmy i bawiliśmy się. Dzień tak minął i znowu musieliśmy się żegnać. Poszedłem od razu do jaskini. To był dzień wrażeń. A i do tego spędziłem go z najpiękniejszą waderą na ziemi! A każdy spędzony z nią dzień to dzień udany!
~~Rankiem~~
Tylko wstałem do mojej jaskini wszedł Blue. Znałem go, ponieważ Nayra często o nim rozmawia. Mówi że to bardzo miły basior. I już się oświadczył. Więc postanowiłem też się z nim zaprzyjaźnić ale on odezwał się pierwszy.
- Hej! Widzę że już nie śpisz.
- No nie śpię. Słyszałem, że oświadczyłeś się Sarze. To prawda?
- Tak to prawda, ona się zgodziła więc jesteśmy zaręczeni.
- Łał! Fajnie Gratuluję!
- Dzięki. I ja właśnie w tej sprawie.... Słuchaj stary wiem że siętak za bardzo nie znamy ale mam dla ciebie taką małą prośbę
- Słucham... -Byłem dość ciekawy.
- Czy będziesz moim świadkiem?
Pytanie mnie zaskoczyło. Przecież prawda nie znamy się długo ale przecież możemy się poznać. Więc:
-Tak pewnie! -Powiedziałem z uśmiechem.
-Super. Dzięki.
-Super. Dzięki.
-Nie ma za co.
<Blue?>
niedziela, 24 lutego 2013
Od Nayry CD James'a
Obudziło mnie lekkie stukanie w drzwi jaskini <tak, u nas jaskinie mają drzwi xD>. Jeszcze trochę zaspana wyszłam na zewnątrz zobaczyć kto to taki. Przed jaskinią stał James. Uśmiechnęłam się do niego.
- Fajnie, że już jesteś !
- To co mi dziś pokażesz ? - spytał patrząc na mnie.
- Zaprowadzę cie tam, gdzie nie był żaden wilk. No oprócz mnie... - zaśmiałam się.
Naprawdę lubiłam Jamesa. Był inny niż reszta wilków. Potrafił się śmiać z błachostek, a gdy przyszło co do czego zawsze był gotowy do działania.
- Mam nadzieje, że potrafisz się teleportować.
James popatrzyła na mnie z iskierką strachu w oczach.
- No... No, chyba tak
Uśmiechnęłam się.
- Złap się mnie !
Nagle obok nas pojawił się błysk. Zaczął rosnąć. Po chwili otworzył się portal świecący blado-niebieskim blaskiem. Złapałam Jamesa za futro na karku i skoczyłam razem z nim.
Wylądowaliśmy dość niefortunnie, a mianowicie w wodzie. Wstałam z jeziora i otrzepałam się z wody.
- Kazałam ci przecież, się mnie trzymać ! - warknęłam lekko rozzłoszczona
- Ja, no... Przepraszam... - powiedział lekko speszony wilk.
- Dobra, nic się nie stało - uśmiechnęłam się - I jak ?
Nad nami wznosiła się potężny posąg strażnika wbijającego miecz w skałę.
- Podoba się ?
< James ? >
Ślub Blue i Sary + Ogłoszenie nowego Alfy
Blue i Sara mają zaszczyt zaprosić wszystkich członków watahy na ślub, który odbędzie się 25.02.2013 roku przy ujściu Granicznej Rzeki.
Dodatkowo po uroczystości odbędzie się przedstawienie nowego Alfy, Jamesa.
Prosimy niech każdy napisze opowiadanie o ślubie !!!
Od Sary - Świadek
Po tym kiedy Blue mi się oświadczył byłam zadowolona i to bardzo. Po pewnym czasie razem z Blue zastanawialiśmy się nad ślubem, i w końcu zdecydowaliśmy się, że tak. Podobno Blue wybrał na świadka Jamesa a ja pomyślałam o Nayrze więc poleciałam do niej. Od razu kiedy do niej przyleciałam złożyła mi życzenia. Ale ja ją spytałam:
- Nayra zostaniesz moją świadkową na moim ślubie?
<Nayra?>
sobota, 23 lutego 2013
Od Blue Do Jamesa i Sary - świadek
Kiedy Sara się zgodziła byłem najszczęśliwszym wilkiem na caaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaałej ziemi. Po prostu nie umiałem nic a nic powiedzieć. Do głowy dochodziło mi tysiące myśli takich jak "Czy będziemy mieli dzieci" itp. Ale dla mnie teraz liczyła się tylko i wyłącznie Sara. Zamierzałem z nią spędzić moje caaaałe życie. Ale teraz do głowy przychodziły mi również inne myśli: "Gdzie weźmiemy ślub?" lub "kiedy weźmiemy ślub?" a co najważniejsze: "kto będzie świadkiem? Tak, to ostatnie zdanie przez cały dzień mnie męczyło... Starałem się o tym nie myśleć i poświęcić jak najwięcej czasu spędzić z Sarą. Nadchodził już wieczór, a ja z Sarą poszliśmy na spacer.
- Oh, Sara! Jestem taki szczęśliwy!
- Wiem Blue, ja również.
Spojrzeliśmy sobie w oczy i następnie się pocałowaliśmy.
- Mam mętlik w głowie
- Tak? A co się stało?
- Kto będzie naszym świadkiem?
- Oh... Widzę że ty też o tym myślisz...
- A może Nayra i James?
- To dobry pomysł!
- Jest już późno... powinniśmy już wracać
- Dobrze, dobranoc!
- Kocham Cię...
- Ja ciebie też
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Następny dzień
Wstałem rano. Zobaczyłem że Sara jeszcze śpi więc postanowiłem jej jeszcze nie budzić. Poszedłem do Jamesa
- Hej! Widzę że już nie śpisz.
- No nie śpię. Słyszałem, że oświadczyłeś się Sarze. To prawda?
- Tak to prawda, ona się zgodziła więc jesteśmy zaręczeni.
- Łał! Fajnie Gratuluję!
- Dzięki. I ja właśnie w tej sprawie.... Słuchaj stary wiem że siętak za bardzo nie znamy ale mam dla ciebie taką małą prośbę
- Słucham...
- Czy będziesz moim świadkiem?
piątek, 22 lutego 2013
Od Sary CD Blue
Kiedy Blue mnie o to zapytał powiedziałam:
- Blue?
- Tak Sara
-Zgadzam się!!!
I skoczyłam Blue na plecy. Razem z Blue wróciliśmy do watahy i powiedzieliśmy Nayry o tym wszystkim. Reakcja Nayry była niezła najpierw mnie przytuliła a później życzyła nam powodzenia
<Blue?>
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)